Siemasz,
jako że od malowania minęło już 3 miesiące a na przednim zderzaku zaczął odskakiwać lakier, na prawym wlocie powietrza lekko pękł lakier i trzeba było spolerować lewe przednie nakole, auto wróciło do lakiernika.
Oby to był ostatni powrót w to miejsce, tyle dobrze że w ramach rocznej gwarancji zostanie to naprawione, o tyle gorzej że znowu tydzień bez autka 🙁